Kiedys tez o nim nie wiedziałam a to tylko dwa skladniki:ziemniaki i maka ziemniaczana. Tak, tak, nie wierzycie?
Niektórzy dodaja jeszcze jajko, ale moim skromnym zdaniem jest to zupełnie niepotrzebne. Kluski wychodzą znakomite bez niego😉
A więc...
Gotujemy ziemniaki, tyle ile chcemy, wszystko zalezy od tego ile osob bedzie wcinac obiad 😂😂
U mnie ziemniakow bylo 220g, oczywiscie wage podaje przed obróbką, nie inaczej. Ziemniaki ugotowalam w lekko slonej wodzie, ostudzilam i przecisnelam przez praske. Do takich ziemniakow dodajemy 1/4 ich ilosci - maki ziemniaczanej. Ja dodalam 2 pelne lyzki. Najlepiej jest podzielic sobie zmielone ziemniaki na 4 czesci, jedna odlozyc na chwile na bok i w ową dziure wsypac make ziemniaczaną, do calosci. Potem wszystko razem zagniesc dłonią, uformowac ladne,ale zgrabne kulki z dziurkami i wrzucac na gotujaca sie wode do garnka. Gotujemy do momentu wyplyniecia, kilka minut.
Mi z tych proporcji wyszlo 15 sztuk, gdzie jedna to jakies 24 kalorie.
Bedzie na dwa obiadki😋😋
Smacznej roboty zycze 😉😎🌼
E
