Najadlam sie jak smok, cala polowe ciasta zjadlam. Jutro druga porcja na drugie sniadanie. A to tylko raptem 365 kalorii. Rzadko kiedy zdarza sie tak syte śniadanko z taka kaloryka!🙃
Dlatego juz podaje przepis:
Spod:
Jajko
6 lyzek otrebow orkiszowych
Lyzeczka kakao
Maly 180 g jogurt naturalny
Lyzeczka proszku do pieczenia
Wszystko razem wymieszac i wylac na silikonowa foremke lub zwykla z papierem do pieczenia. Piec 30 minut.
1 budyn czekoladowy bez cukru ugotowac na mleku, wg przepisu na opakowaniu dodaja 1 lyzke erytrolu. Poczekac az ostygnie, dolozyc lyzke rodzynek, wymieszac i wylozyc na przestudzony spod.
Dwa opakowania galaretki bez cukru, sa z Winiar(!) rozpuscic w nieco mniejszej ilosci wody niz podane jest na opakowaniu. Ja to zrobilam w 3 szklankach, nie 4. Skroilam banana na plasterki, poukladalam na kremie (wlozylam ciasto z kremem na godzine do lodowki) i zalalam tezejaca galaretką. Potem znow do lodowki, najlepiej zrobic to wieczorem.
Calosc (blaszka 18 cm) ma 731 kalorii i 18,2 blonnika.
Smacznego 🌼😎
