Dawno nic z niej nie jadłam. Tyłka mi chyba nie rozerwie 😝
2 jajka
2 lyzki maki pszennej
Bialka ubic na sztywno, dodac zoltka i make. Delikatnie wymieszac lyzka. Jesli ktos lubi slodkie to mozna dodac 1,2 lyzki erytrolu. Ja nie przepadam za bardzo slodkimi ciastami. Ciasto wylac na dobrze rozgrzaną patelnie (u mnie 20cm),wczesniej tylko lekko przesmarowana olejem koko. Smazyc ok. 3 minut na wiekszym ogniu stopniowo go zmniejszajac, bez przykrycia. Przewrocic na druga strone, przewraca sie bardzo ladnie.
Moje dodatki to polewa z pol lyzeczki miodu, pol lyzeczki kakao,lyzki wody i lyzki mleka. Dodatkowo lyzka jogurtu bez laktozy i garsc winogron. Posypane szczypta platkow migdalowych.
Calosc 347 kalorii.
Smacznego 😎🌼
