Miałam tak przeogromna ochote na pierogi, ze az strach.
Stwierdzilam, ze musze zrobic i tyle.Ale jak zrobic ciasto ,zeby mnie nie zjadly kalorie?
Ano tak 😉:
Pelna szklanka mąki orkiszowej ok. 130 g
Troche ciepłej wody ok. 100 g
I tylko wymieszać i zagnieść 😉
Tak,by ciasto dalo sie rozwalkowac, podobnie jak na zwykle pierogi.
Z tych proporcji wyszlo mi 15 sztuk.
Mozna sobie podsypywac ciasto zwykla mąką. Rozwalkowac trzeba na grubość ok. 2,3 mm i wykrawac szklanką kółka. Nakladalam na środek po 3 duże sztuki borowki i zlepialam brzegi.
Wrzucac do wrzatku,gotowac kilka minut, tak by sie przypadkiem nie rozpadly.
Mąka orkiszowa ma to do siebie, ze nie jest az tak elastyczna jak pszenna. Ale spokojnie da sie lepic pierozki.
Jedna sztuka to ok. 30 kalorii.
Zjadlam 12 sztuk z 2 lyzkami smietany 12% a borowek w sumie użyłam ok. 80 g.
Calosc mojego dzisiejszego obiadu to 475 kalorii.
Rozklad makro: B16/T9/W81
Smacznego🌼👌
