Niestety w mojej pipidowie nie ma tak malych tortownic, najmniejsza jaka trafilam to o srednicy 22 cm.Tak samo kokilki czy male naczynia do zapiekania.Toz to jakis rarytas... musze na necie sobie zamowic albo bede biegac co chwila do Piotra i Pawla po jednorazowki, bo sa przeroznego rodzaju i wymiarow!👍
Dzis ciasto z czerwonej fasoli konserwowej
Wlasnie w takiej formie 😉
Puszka fasoli (dokladnie przepłukać)
2 jajka
3 lyzki erytrolu
Pol lyzeczki proszku do pieczenia
4 kopiaste lyzki maki kokosowej
2 lyzki kakao
3 lyzeczki oleju koko plynnego
Wszystko dokladnie zblendowac. Wylozyc do foremki, ja czesto smaruje olejem i wysypuje kaszka manna.Wiem, ze wtedy z pewnoscia nie przywrze.No chyba, ze macie silikonowa, to problem z glowy.
Ciasto pieczemy pol godziny w temp. ok. 170 °.
Puszka mleczka kokosowego (koniecznie chlodzona wczesniej kilka godzin w lodowce, najlepiej prze cala noc)
1 lyzka erytrolu
Stałą część mleczka ubijamy chwile mikserem, dodajemy slodzidlo i jeszcze przez chwile ubijamy. Tak dlugo az uzyska konsystencje kremu.
Wykladamy na ostygniete ciasto, nakladamy ulubione owoce.Ja mam dzis z bananem i platkami migdalowymi.Posypane lekko cynamonem.
Smacznego 😎🌼